Na dworze plucha i wiatr, a w sercu jeszcze ciągle lato:) I właśnie w takim beztroskim, lekkim nastroju powstały dzisiaj prezentowane kolczyki i bransoletka.
Kręcona bransoletka koralikowo - szydełkowa wykonana jest z ametystowych FP oraz białych i ametystowych Toho. Przy zapięciu posiada ozdobny łącznik. Oprawa w kolorze miedzi.
Kolczyki zaś, to urokliwe, lekkie składaczki, także oprawione w miedź.
To pierwszy blog z bizuteria na jaki trafilam. I widze , ze potrzebuje wiecej czasu , zeby go ogarnac :-) . jest cudnie, bo kocham nietuzinkowa bizuterie, ale nie mam za bardzo okazji zeby ja nosic. To , ze mieszkam z dala od ,, cywilizacji '' w norweskich gorach calkowicie pozbawilo mnie noszenia szpilek i swiecidelek. heh no coz takie to juz moje zycie. Ale poogladac moze no i czsami sie na cos wymienic. Pozdrawiam i dziekuje za wizyte u mnie . Ania
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że wpadłaś do mnie z rewizytą, i że to co zobaczyłaś, spodobało Ci się:). Ucieszę się, gdy zostaniesz u mnie na dłużej. Zachęcam Cię do oglądania i komentowania moich prac. Jestem otwarta na wymianę, więc jeśli przypadnie Ci coś do gustu, daj znać:)
UsuńAch, mieszkanie w norweskich górach...- to brzmi jak początek cudownej baśni:) - wierzę, że mimo to, że daleko od cywilizacji - Jesteś szczęśliwa, mogąc obcować na co dzień z pięknem przyrody. Przyznam się, że wychowałam się na wsi, też trochę z dala od ,,cywilizacji" - i ten czas wspominam z sentymentem i nostalgią. Tęskniąc, wciąż poszukuję dawnych smaków, zapachów i kolorów. Kocham przyrodę i zwierzęta.Szukam ciekawych pomysłów na siebie i swój dom, a w biżuteryjnych pracach staram się przenieść swoje odczucia, doznania i tęsknoty.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Bardzo fajny efekt dało wplecenie tych FP w bransoletkę. Nabrała przez to ciekawego kształtu. Wygląda super! Ja bym tylko zamieniła te cytrynowe kosteczki w kolczykach na ametystowe FP, żeby stanowiły zgrany duet z bransoletką. Ale to oczywiście tylko taka moja sugestia ;)
OdpowiedzUsuńDzięki Kasiu, mnie efekt z FP także zadowala. Być może powstaną następne podobne. A kolczyki cóż, to osobny projekt, robiony na życzenie pewnej młodej damy - i znalazł się w poście ,,ku pamięci":)
UsuńJak dla mnie bomba:)Uwielbiam miedziane dodatki,są piękne i klimatyczne:)
OdpowiedzUsuńDzięki Ilonko!:)
UsuńCi którzy mnie znają, wiedzą że do tematu biżuterii podchodzę dość minimalistycznie ;) Ale te bransoletki... ach! Piękne!
OdpowiedzUsuńMarzy mi się teraz takie cudeńko... osobiste... spersonalizowane :> Póki co, funduszy na zachcianki brak... ale pomyślę, pomyślę i pewnie za jakiś czas "zapukam" z pytankiem :)
Pozdrawiam i dziękuję za wizytę!
Dziękuję Ci Karolu za wizytę i za tak miłe słowa:) Zapraszam do mnie w gościnę - do oglądania i komentowania moich prac. Będzie mi bardzo miło:) A jeśli będziesz miała jakiś pomysł dla siebie na coś oryginalnego z biżuterii - napisz. Lubię takie wyzwania i bardzo chętnie coś takiego dla Ciebie stworzę:) Ja ze swej strony także zamierzam często odwiedzać Twój blog z fantastycznymi fotografiami, pełnymi koloru i piękna. Podoba mi się szczególnie Twoja wrażliwość odczuwania przyrody oraz uczucie, z jakim ukazujesz swoich najbliższych. Pozdrawiam serdecznie:)))
UsuńCześć Izlabelko ,cieszę się że nie zapomniałaś o mnie:) Bransoletka jest śliczna,a te miedziane wykończenia są takie tajemnicze:) A te kuleczki ze słonikiem boskie:) Pozdrawiam cię serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDzięki Bożenko:)
OdpowiedzUsuń