Witajcie Kochani!
Dziś mam dla Was niezwykłą broszkę. Bo choć za oknem jesienna słota - ma ona charakter wiosenno - zielony. Przepięknie się mieni (czego tu nie widać niestety, aparat dostał wariacji;) i bynajmniej nie jest nawiązaniem do zbliżających się świąt:) Przeciwnie - powstała, by troszkę osłodzić listopadowe mroki, rozjaśnić ciemne dni i ucieszyć mieniącym się światłem.
Wykonana z koralików Toho 11/0, ściegoem peyote, na 6, na drewnianej 30 mm bazie.
Dodatkowo ma wplecione osobno pomarańczowe koraliki, które dają ciekawy efekt 3D.
Pozdrawiam serdecznie:)
***
***
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli podobają Ci się moje prace, pozostaw po sobie ślad, w postaci komentarza. To dla mnie najlepsze wyróżnienie. Pozdrawiam:)