Ostatnio ,,prześladuje" mnie jasny kolor zielony. Osobiście jest to kolor szczególnie dla mnie ważny, ponieważ zawsze oznacza jakąś nieuchronną zmianę. Niekiedy bywa ona bolesna, ale potrzebna z punktu widzenia dalszego życia. Zwykle jednak jest rozwijająca i przynosząca jakąś nową, fantastyczną wartość. Nie ukrywam, chciałabym kilka rzeczy zmienić w swoim życiu, pewnie jak każdy. A co mi z tego wyjdzie, okaże się. W każdym bądź razie ducha nie tracę i prezentuję bransoletki koralikowo - szydełkowe, wykonane jakiś czas temu, właśnie w kolorze zielonym i jego odcieniach.
***
***
Zielona bransoletka jest śliczna, ale ta biało-złota ....nie mogę oczu oderwać!!! Pewnie będę paskuda i taką sobie skopiuję:) Pozwolisz?
OdpowiedzUsuńMiło, że pytasz;) A zważywszy na fakt, że kopiowanie to pewnego rodzaju uwielbienie;) - pozwalam:)
OdpowiedzUsuńjakie to cudne! pozwolisz, że się u Ciebie rozgoszczę, tak tu pięknie...
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie:)
UsuńMnie też podoba się ta pierwsza, przyciąga wzrok!
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny za komentarze:)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczne te Twoje bransolety, tylko jakbyś mogła robić wyraźniejsze zdjęcia..... ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ nowym foto na pewno będą lepsze;)
OdpowiedzUsuń